JuraPark Solec Kujawski



Lipiec 2016r.

Wraz z Markiem i jego córką Natalią wybraliśmy się odwiedzić JuraPark w Solcu Kujawskim. Lało całą drogę w jedną stronę, lało całą drogę z powrotem, lało nawet jak byliśmy w restauracji,
ale podczas zwiedzania wyszło słońce - normalnie jak w filmie ;)


To po kolei...

Szymon i jego do perfekcji opanowane pozowanie ;)




Kino 5D na sam początek przygody :)



...i selfiaczek z rączusi, jak obyczaj nakazuje :P







Pierwsze w życiu gokarty :)





...i pierwszy w życiu rollercoaster, przynajmniej dla tego młodszego osobnika ;)



Ściema przed obiektywem, że niby ogarniam temat :P ;)







I wielkie, olbrzymie bydlę, diplodok, czy jak mu tam... Zdjęcie - panorama złożona z 4 ujęć z naprawdę szerokiego obiektywu, w sensie 20mm. Zresztą widać po wycieczce jak zmalała w porównaniu z dinusiem ;)







Nad głowami też się pojawiało to i owo ;)




Pozowanko z miejsc siedzących - wersja obowiązkowa :P



Potem muzeum, tam też nie brakuje eksponatów słusznych rozmiarów ;)





A na koniec jedzonko w restauracji ze znanej mi skądś ksywki... gdzieś to już słyszałem... zdaje się, że kilka lat temu tak na mnie wołali ;)



I selfiaczek z samowyzwalaczkiem na koniec ;)



Markowi dziękuję za te kilka ujęć, a wszystkim chętnym polecam JuraPark - warto :)